Dzisiaj, kanał 3-SAT,w ramach cyklu „Kulturzeit” nadał w czasie 8:15-9:47 reportaż z miasta Breslau. Nie wiem w jakim państwie znajduje się to miasto ,ale reportaż zawierał:
-migawki z burd przed gmachem opatrzonym szyldem :”Teatr Polski we Wrocławiu” i interwencją policji
- wypowiedź byłego dyrektora tego teatru p.Mieszkowskiego poświęconą resortowi kultury w polskim rządzie, który łamie demokrację i praworządność, oraz pozbawia polski teatr wolności artystycznej twórczości
-wypowiedź Basila Kerskiego, polsko-niemieckiego menadżera kultury[? ! ],bardzo obfitą w jedno określenia: „polnische nazionalismus”.
Basil Kerski, jak przystało na menadżera kultury polsko-niemieckiej był pełen optymizmu co do wolnej sztuki teatralnej miasta Breslau, ponieważ społeczność miasta Breslau nie jest [jego zdaniem]zarażona polnische nazionalismus-em ,a nawet przeciwnie: dała i będzie dawała odpór wypełniając salę , by oklaskiwać europejską awangardę sztuki teatralnej.
A Basil Kerski wie co mówi, jest wybitnym menadżerem[był redaktorem pisma o problematyce politycznej założonego wspólnie z Donaldem Tuskiem],inicjował pracę Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku, och przepraszam- in Danzig],wykładowcą politologii w Berlinie,oraz chodzącą wizytówką multikulti , albowiem to:
syn Polki, oraz zniemczonego Irakijczyka, wykształcony w Berlinie, ożeniony z zniemczoną Polką[z domu-Danielewicz],wykształconą w Berlinie i podbijającą kulturalny Berlin twórczością dziennikarską. Ciekawe dlaczego do tej pory omijał Warszawę? Może specjalista od Wissenchaftspolitik czeka na Warschau?
Komentarze