Eine Eine
2091
BLOG

A JEDNAK NOWA FIZYKA

Eine Eine Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 79

 

 
Muszę się przyznać do czegoś, co może jest bardzo kompromitujące.
 
Ja nie tylko lekceważę hipotezę ewolucji międzygatunkowej ,ale także lekceważę hipotezę istnienia we wszechświecie tzw. “ciemnej materii”.
 
Lekceważę dlatego, że obydwie hipotezy nie mają nawet cienia bezpośredniego, choćby jednego dowodu empiryczno-obserwacyjnego ,a dowody pośrednie są tak kulawe, naciągane, i w każdej chwili mogą być wymienione na inne , że ta obfita pisanina na owe dwa tematy [dziesiątki książek ! ] niczym się nie różni od tandetnej science fiction.
 
Ulubionym chwytem speców od “ciemnej materii”, jest wyjaśnianie za pomocą niej zagadkowej anomalii w prędkościach liniowych gwiazd w częściach zewnętrznych (ramion) galaktyk spiralnych.
 
Już w roku 1932 , Jan Oort stwierdził ,że w naszej Galaktyce gwiazdy peryferyjne mają tak duże prędkości rotacji wokół centrum układu ,że musi istnieć dodatkowa ,niewidzialna materia gwarantująca stabilność ich odległości od centrum. Nazwał ją ciemną materią.
 
W latach 40-tych ub.w. S.Smith, V.Rubin z licznymi zespołami badawczymi dostarczyli setki obserwacyjnych krzywych rotacji dla peryferyjnych gwiazd wielu galaktyk spiralnych z których jednoznacznie wynikało ,że grawitacja pochodząca od widocznej masy galaktyki nie byłaby wystarczająca do tego ,by te gwiazdy nie zostały wyrzucone siłami odśrodkowymi poza galaktykę.
 
Vera Rubin,”królowa” astrofizyki amerykańskiej ,znacznie później wystąpiła z matematycznym modelem struktury przestrzennej “ciemnej materii”, w której mają być zanurzone galaktyki spiralne [1].
 
Wcześniej, najsłynniejszy badacz galaktyk, Fritz Zwicky [2] ustalił pomiarami ,że w gromadzie galaktyk w Warkoczu Bereniki, czyli w skupisku ok. tysiąca galaktyk ,te galaktyki które są na peryferiach systemu poruszają się zbyt szybko na to, by były związane grawitacyjnie, tylko przez zawartą w tej gromadzie, widoczną materią.
Rozszerzył więc hipotezę “ciemnej materii” na struktury kosmiczne w megaskali.
 
W połowie lat 80-tych ub.w. pojawił się jednak śmiałek ,fizyk izraelski – Mordehai Milgrom ,który zignorował ciemną materię i zaproponował nową mechanikę nazywając ją bez ogródek “Modified Newtonian Dynamics(MOND),według której prawo Newtona działa do pewnej wartości przyspieszenia grawitacyjnego
(1,2*10E(-10)[m/s2],  i od tego momentu zamiast zmniejszać się z kwadratem odległości od centrum masy, zmniejsza się jak odwrotność tej odległości [3]. No i dodatkowo siła grawitacji nie jest proporcjonalna do masy źródłowej, lecz do pierwiastka z tej masy.
Nowe prawo na obliczanie siły grawitacyjnej ma postać:
F = [G*sqrt M]/R
co oznacza , że gwiazdy na zewnątrz specjalnej przestrzeni (wyznaczonej przez krytyczną wartość R) podlegają większej sile grawitacji, niż to wynika z prawa Newtona.
MOND w pierwszych latach, zupełnie dobrze funkcjonowała teoretycznie w odniesieniu do gwiazd wewnątrz galaktyk, zdecydowanie lepiej niż hipoteza ciemnej materii.
Pisałem szczegółowo o tym tutaj.
 
Jednak niedawno (dokładnie:18 lutego 2011 roku) ukazała się praca S.McGaugha z Univeristy of Maryland [4], przedstawiająca kilkuletnie badania jego (z zespołem) nad specjalnym typem galaktyk w celach weryfikacji teorii o akronimie MOND autorstwa M.Milgroma.
McGaugh wybrał do badań 47 galaktyk gazowych ,to jest takich w których o masie układu decyduje wodorowa materia pyłowa, a nie gwiazdy.
 
 
Przykładowa –z grupy 47 badanych przez zespół S.Gautha - gazowa galaktyka F 549-1
 
Powodem tego był znany w astronomii fakt dużych trudności przy oszacowaniu masy gwiazd na podstawie ich promieniowania. Natomiast pomiar masy gazu (wodoru) może być bezpośredni i nie jest obarczony znaczącym błędem.
 
Wyniki stanowią sensację w astronomii.
 
Zmodyfikowana, newtonowska dynamika Mordehaia Milgroma została bardzo precyzyjnie potwierdzona.
 
Stacy S.McGaugh napisał z dużym przekonaniem:
 
“ hipoteza ciemnej materii w tym zagadnieniu jest nam nie potrzebna”.
 
Kiedy się czyta najnowszą pracę M.Milgroma [5], to uderza w niej próba powiązania MOND -u z SR oraz GR, a także z QED. Czyli ambicje autora MOND są bardzo poważne. Sugeruje nawet , żeby zweryfikować III prawo Keplera dla obiektów będących na obrzeżach Układu Słonecznego.
Nie wykluczam ,że Milgroma dynamika może dotyczyć nie - zmodyfikowanej siły grawitacji, lecz po prostu siły[oddziaływania] nieznanej w dotychczasowej fizyce.
 
Kosmos innej fizyki, coraz bardziej odsłania swoje oblicze.
 
Literatura
[1] V.Rubin, Bright Galaxies Dark Matters (Masters of Modern Physics), AIP Press, 1996,[2] F.Zwicky, On the Masses of Nebulae and of Clusters of Nebulae ,The Astrophysical Journal, vol. 86 ,1937, s. 217
[3] M.Milgrom,A Modification of the newtonian Dynamics as a Possible Alternativeto the Hidden Mass Hypothesis,Astrophys Journ.,270(2),1983,s.365
[4] S.McGaugh, A Novel Test of the Modified Newtonian Dynamics with Gas Rich Galaxies
archiv:1102.3913v1 [astro-ph.CO]
[5] M.Milgrom, MD or DM? Modified dynamics at low accelerations vs dark matter,
arxiv:1101.5122v1 [astro-ph.CO] 26.01.2011
 
Eine
O mnie Eine

No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie